Cena: zależnie od katalogu około 30 zł (w moim przypadku prezent od bliskiej osoby )
Dostępność: katalog Avon
Pojemność: 50 ml
Skład: AQUA,GLYCERIN, ISOHEXADECANE, CETEARYL ALCOHOL, POLYMETHYL METHACRYLATE, DIMETHICONE, CERA ALBA, DIPROPYLENE GLYCOL, STEARIC ACID, GLYCERYL STEARATE, PEG-100 STEARATE, ETHYLHEXYL ISONONANOATE, ISOSTEARYL NEOPENTANOATE, PETROLATUM, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER,AMONNIUM ACRYLOYLDIMETHYLTAURATE/VP COPOLYMER, GALACTOARABINAN,PHENOXYETHANOL,PHYTOL, PARFUM, TRIMETHYLSILOXYSILICATE, POTASSIUM HYDROXIDE, DISODIUM EDTA, IMIDAZOLIDINYL UREA, STEARETH-2,DIMETHICONE CROSSPOLYMER, CARBOMER, METHYLPARABEN, CHOLETH-24, ACRYLATES/C10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER, DILAURYL THIODIPROPIONATE,THIODIPROPIONIC ACID, TOCOPHEROL, CETETH-24, PANTHENOL, CARAMEL, TOCOPHERYL ACETATE,PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL,HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL, PHOSPHOLIPIDS, SPHINGOLIPIDS, CI 15865, CI 19140, CI 14700
Gdyby oceniać skład... no ten kosmetyk wypada średnio z przewagą na całkiem nieźle :) Brak w nim substancji, które wywołują alergie ale tutaj to powinno być dość oczywiste. Analizator dalej pokazuje że kosmetyk jest uczulający dla dzieci oraz posiada jeden podejrzany składnik mianowicie wodorotlenek potasu. Jego zadaniem może być regulacja pH więc bez wielkiego zagrożenia.
Karmel ma za zadanie barwić kosmetyk i jest on lekko różowy bądź pomarańczowy. CERA ALBA to jest wosk pszczeli - jego zadaniem jest stworzyć powłoczkę dzięki której parowanie wody ze skóry będzie ograniczone. Podobne działanie ma STARIC ACID czyli kwas stearynowy jednak ten element może okazać się komodogenny czyli zapychać. Podobnych działaniem składników jest jeszcze kilka.
Skoro tak mnogo substancji, których zadaniem jest zmniejszenie parowania wody ze skóry to czy kosmetyk faktycznie sprawia,że mamy odczucie mile nawodnionej skóry? Moja odpowiedź nie jest jednoznaczna ale to już będzie we wnioskach :)
aqua,glycerin, ISOHEXADECANE, CETEARYL ALCOHOL, POLYMETHYL METHACRYLATE, dimethicone, CERA ALBA, DIPROPYLENE GLYCOL, STEARIC ACID, GLYCERYL STEARATE, PEG-100 STEARATE, ETHYLHEXYL ISONONANOATE, ISOSTEARYL NEOPENTANOATE, PETROLATUM, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER,Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, GALACTOARABINAN,phenoxyethanol,phytol, PARFUM, TRIMETHYLSILOXYSILICATE, POTASSIUM HYDROXIDE, DISODIUM EDTA, IMIDAZOLIDINYL UREA, STEARETH-2,dimethicone crosspolymer, CARBOMER, METHYLPARABEN, CHOLETH-24, ACRYLATES/C10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER, DILAURYL THIODIPROPIONATE,thiodipropionic acid, TOCOPHEROL, CETETH-24, PANTHENOL, CARAMEL, TOCOPHERYL ACETATE,prunus amygdalus ,HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL, PHOSPHOLIPIDS, SPHINGOLIPIDS, CI 15865, CI 19140, CI 14700,<1025147-05>
Opakowanie: szklane, ciężkie. Wygląda ekskluzywnie.
Konsystencja: lekka,lepka
Zapach: co do zapachu jest on bardzo delikatny, jest to oczywiście sprawa indywidualna mi się podoba jest przyjemny, słabo wyczuwalny znika po nałożeniu na skórę
Wydajność: jak to bywa z tego typu kosmetykami z Avonu wydajność ogromna, po 2 miesiącach codziennego stosowania - zużyłam 1/5 produktu
Słów kilka od wilka: zapewne kosmetyk daje odczucie miłego nawilżenia aczkolwiek dla bardzo suchej skóry jest to trochę za mało. Moja skóra ostatnio przeszła sporo (po detoksie o którym zapewne pojawi sie osobny post z recenzją). Jest mi strasznie ciężko wyregulować ponownie stan mojej cery. Liczyłam, że ten krem mi w tym pomoże jednak zawiodłam się. Jest on lekki, wg moich wymagań - za lekki. Twórcy mogliby się postarać bardziej. Jednak mimo wszystko trzeba przyznać że po aplikacji skóra jest miękka i wygląda na bardziej wypoczętą. Po miesiącu stosowania zauważyłam lekką poprawę stanu cery. Po dwóch miesiącach odkryłam, że krem średnio radzi sobie gdy temperatura wzrasta powyżej 20 C. Strefa T zaczyna się wtedy świecić. Jestem osobą, która nie używa na co dzień pudru więc efekt się pogłębia. Idealnie ten krem sprawdzi się na wiosnę czy jesień jednak na lato może okazać się nie wystarczający dla wymagających takich jak ja:)
Ocena: 7/10
0 komentarze:
Prześlij komentarz