Translate

poniedziałek, 6 kwietnia 2015

25 dzień ! Zakończenie serii podsumowań biegania

25!
Tak już minęło własnie tyle..


Czas na kolejne własne podsumowanie treningów!

+ więcej energii!


+ jeszcze więcej energii! ENERGII POZYTYWNEJ!


+ brak gorszych dni
+ lepsza kondycja

- brak?
Serio brak.. Nie widzę minusów na dzień dzisiejszy. Czuję się i wyglądam lepiej!
Wydaje mi się, że nawet cera jest lepsza.
Zwiększenie skokowe dystansu nie było dobrym pomysłem. Jednak było fajnym testowaniem samej siebie.
Nawet był sobie taki dzień że trasa miała długość 5 km. Po 20 minutach już miałam dość, wydawało mi się, że więcej idę niż biegnę. To warto było chociażby dla własnego sprawdzenia się taki dystans zaliczyć.
 Pogoda ostatnio sobie robiła jakieś psikusy. Jednak żeby nie wypaść z rytmu dzielnie biegłam w każdej pogodzie. Nawet jest o tym wierszyk:



BiegającaZwilkiem biega!


Biegnie nawet gdy coś jej dolega!


Biegnie dniem!

Biegnie nocą!

Biegnie w słońcu!


Biegnie w mgle!


Biegnie w burzę!

Biegnie w deszcz!

Bo bieganie jest the best!!




Ot taka sobie twórczość podczas biegania. Swoją drogą to fajne 

uczucie biec gdy płatki śniegu z gracja baletnicy wirują w koło. 

Bądź gdy inni siedzą pod kocykami,a ja po domu chodzę na 

krótkim rękawku bo ciałko jeszcze uroczo rozgrzane po treningu.


Bywały dni, gdy wychodziłam na trening z myślą: Dziś to tylko 2 

km i do domu bo szaro buro i nie wiosennie. Po czym po 2 km 

przychodziły kolejne dwa. Po takich treningach świetnie się czułam

 i odczuwałam nie opisany spokój 

jak i rozluźnienie. Fajnym kontrastem są dni kiedy nie biegam. 

Nadąsana snuję się bez energii, bez chęci na cokolwiek i czekam na

 kolejny dzień.

I tutaj kończy się mój post jak i seria podsumowań kolejnych dni 

biegania.

Pozostaną tylko podsumowania co miesięczne, które przychodzą na

 pocztę dzięki aplikacji Endomondo.

Zapraszam na inne wpisy z tej serii:

5 dzień biegania

10 dzień biegania


16 dzień biegania







Ps. Dziękuje dzisiaj chłopakom, którzy w trakcie 

mojego dzisiejszego  treningu oblali mnie wodą..

 Jakbyście dali mi się przy okazji napić tej wody

 byłabym szczęśliwsza :)

4 komentarze:

  1. moze od wakacji tez sie zbiore bede miała wtedy czas :) moze sie uda;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy pół godzinki czy 40 min :) Trzymam kciuki :)

      Usuń
  2. Oho, ktoś tu się wkręcił w bieganie :) I bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń